4 lipca 2010

Ziołowo mi!

Korzystając z tego, że u rodziców w ogródku sporo ziółek postanowiłam zrobić trochę zapasów na zimę. Lawenda oczywiście po wysuszeniu zostanie wpakowana do woreczków i zawiśnie w szafie.







A tu cudeńka, które dostałam od Kariny za szybki konkursik kwiatowy.

2 komentarze:

  1. a gdzie to taki piękny ogród jest i tyyyle ziółek?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogródek w Kielcach u moich rodziców. Zapraszam na kawkę :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 The World of Margot , Blogger